Kto nie lubi czasem poczuć się jak poszukiwacz, przeprowadzić własne śledztwo i wyciągnąć na powierzchnię sprawy zapomniane przez ludzkość? Tak właśnie ma uzasadnione prawo czuć się badacz historii, który na podstawie kilku informacji może iść po nitce do kłębka i trafić na coś wielkiego. Nie inaczej było ze sprawą płaskorzeźby z Klubu Nauczyciela w Bydgoszczy znajdującej się w piwnicy Domu Nauczyciela ZNP.
Płaskorzeźba jest dziełem cenionej artystki Heleny Bieleckiej-Gwiazdowskiej (urodzonej 30 stycznia 1915 roku w Tomsku, zmarłej 18 grudnia 1974 roku w Bydgoszczy), autorki m.in.: mozaiki i wystroju Domu Kultury w Kamieniu Krajeńskim, elementów dekoracyjnych w gmachu Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy i właśnie płaskorzeźby w Klubie Nauczyciela w Bydgoszczy.
Ta kompozycja rzeźbiarska jest kwintesencją stylu, który wypracowała pani Helena – stylu niezależnego od panującej w latach 50. XX wieku doktryny realizmu socjalistycznego. Mimo że upraszczała ona formę swych dzieł, to nigdy nie wybrała w swojej twórczości modnej wówczas abstrakcji.
Kiedy się tam udałem, o istnieniu płaskorzeźby nie wiedziały nawet pracujące tam osoby i było to dla nich zaskoczenie. Klub Nauczyciela czeka na remont, a jak nietrudno się domyślić, anonimowa dotychczas kompozycja bardzo łatwo może zniknąć w jego trakcie.
Dlatego nie tracąc czasu, napisałem pismo do Prezesa kujawsko-pomorskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, pod którym podpisali się znaczący bydgoscy urzędnicy – Przewodniczący Rady do Spraw Estetyki Miasta Bydgoszczy prof. Dariusz Markowski oraz Plastyk Miejski Bydgoszczy mgr Marek Iwiński. Teraz czekamy na odpowiedź, mając nadzieję, że zawarte w piśmie argumenty o historycznym znaczeniu dzieła przekonają ZNP, by w nadchodzącym remoncie nie zaprzepaściło płaskorzeźby Heleny Bieleckiej-Gwiazdowskiej.






